Hej! Dziś przygotowałam dla Was krótki przewodnik po Sofii, stolicy Bułgarii. Spędziliśmy tam ostatni weekend, a w zasadzie 3 pelne dni. Nie sądziłam, że to miasto może wywołać skrajne emocje w tak krótkim czasie. Ale po kolei...
BILETY LOTNICZE
Bilety kupiliśmy we wrześniu ubiegłego roku. Lecieliśmy liniami Ryanair na lotnisko w Sofii. Za bilety w obie strony zapłaciliśmy 160 zł za osobę. Lotnisko położone jest ok. 12 km od centrum Sofii.
Tak jak wspomniałam powyżej, lotnisko znajduje się bardzo blisko centrum miasta więc transfer z lotniska nie stanowi problemu. Mamy kilka opcji do wyboru:
1. TAXI - Jest to z pewnością najszybsza opcja, aby dostać się do hotelu. Tuz po wyjściu z lotnika widzimy kilkanaście taksówek, które czekają na turystów. Koszt przejazdu to od 15-20 BGN, czyli ok. 33-43 zł za kurs.
2. Metro - Bezpośrednio z lotniska do centrum Sofii prowadzi linia metra (link). Pociągi kursują od 5.30 do 00:00, a koszt biletu w jedna stronę to 1.60 BGN. Przejazd trwa ok 20 min
3. Autobus - linia 84, podobnie jak metro, kursuje od godziny 5:00 do 00:20 i cena jest taka sama jak za bilet na metro (link). Natomiast przejazd trwa od ok. 30 min do 45 min.
NOCLEG
Szukając noclegu kierowaliśmy się tym, aby było to w centrum miasta, a co najważniejsze, żeby wszystkie atrakcje, które chcieliśmy zobaczyć były w bliskim, dla nas, zasięgu.
Zatrzymaliśmy się w apartamencie na ulicy Maria Luisa, który położony jest 300 m od serca miasta. Rezerwacje dokonaliśmy przez booking.com (link). Podsumowując nocleg: lokalizacja perfekcyjna, otoczenie największych bułgarskich zabytków, warunki bardzo dobre (mieliśmy apartament z aneksem kuchennym), darmowe wi-fi - czego chcieć więcej? Pokój na parę wyniósł 220 zł za cały pobyt.
CO WARTO ZJEŚĆ W SOFII?
Jak zawsze przed wyjazdem w nowe miejsce przeszukujemy internet, przewodniki, aby znaleźć miejsca gdzie możemy spróbować regionalnej kuchni. W ten oto sposób znaleźliśmy kilka niepowtarzalnych miejsc, godnych polecenia.
- мекица и кафе - to tutaj przychodziliśmy na śniadania. Można tutaj dostać typowo bułgarskie śniadanie. Miejsce ma swój niepowtarzalny klimat, coś co powoduje, że ich tradycyjne danie smakuje jeszcze lepiej.
The Hajidragana Tavern

- The Hajidragana Tavern - to tutaj zjedliśmy pierwszą kolację w Sofii i nie spodziewaliśmy się, że pod koniec stycznia będzie takie oblężenie, że trzeba będzie rezerwować stolik z tygodniowy wyprzedzeniem!(link) Restauracja o klimatycznym wystroju, z przepysznym jedzeniem jak i przemiłą obsługa. Mieliśmy to szczęście, że tego samego wieczoru grał zespół, który krążył między stolikami śpiewając bułgarskie piosenki. Coś niesamowitego!
- Pozostałości starożytnej Serdiki - co ciekawe, podczas prac wykopaliskowych odkryto mozaiki podłogowe, łaźnie, toalety oraz system kanalizacji pochodzący prawdopodobnie z przełomu IV-VI w.n.e. Przy jednym z wyjść metra znajduje się przeszklona kopuła, które umożliwiają przechodniom podziwianie wykopalisk z góry.
Centralna Hala i największa sefardyjska synagoga w Europie
- Idąc dalej zbliżamy się do Centralnej Hali Targowej, w której znajdziemy wszystko począwszy od kosmetyków, tradycyjnych przysmaków czy regionalnych wyrobów. Natomiast za halą znajduje się jedna z największych w Europie sefardyjskich synagog. Ta potężna odrestaurowana budowla pochodzi z 1909r. Jak można przeczytać w historii tego budynku, wznieśli ją potomkowie Żydów sefardyjskich, przybyłych do Bułgarii z Hiszpanii.
- W oddali możemy zobaczyć posąg bizantyjskiej księżniczki Sofii, gdzie wcześniej stał posąg Lenina. Jest ona patronką miasta, na prawym nadgarstku możemy zobaczyć wieniec laurowy, symbol błogosławieństwa, a na lewej dłoni natomiast przysiada sowa, symbolizująca mądrość.
Katedra św. Aleksandra Newskiego
- Nie sposób ominąć rozległy plac Aleksandra Newskiego na środku, którego znajduje się największa na Półwyspie Bałkańskim świątynia, która jest w stanie pomieścić do 5 tysięcy osób. Jest to świątynia wzorowana na neobizantyjskiej świątyni rosyjskiej, była wznoszona przez około 30 lat począwszy od 1880r.
Czarny Szczyt Witosza
- Góra Witosza - Czarny Szczyt Witosza (Cherni Vrah 2290). Jest to miejsce, z pewnością, znane wszystkim miłośnikom sportów zimowych. Stąd rozpościera się przepiękny widok na stolicę Bułgarii. A i dojazd nie jest zbytnio skomplikowany - wystarczy wsiąść w Metro, następnie na trzeciej stacji należy przesiąść się w autobus linii 122, a wtedy wysiadamy bezpośrednio pod kolejką. Niestety kolejka działa tylko w weekendy. Dobrą wiadomością jest to, że na szczycie znajdują się restauracje/knajpki, gdzie możemy zjeść rozgrzewającą zupę bądź napić się grzanego wina z pięknym widokiem na Sofię.
Stolica Bułgarii niewątpliwie słynie z wielu świątyń, niemniej jednak jest również wiele miejsc godnych polecenia. Warto również zapoznać się z kulturą jak i spróbować przepełnioną pełnią smaków kuchnię bułgarską.
Do następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz