Kto nie lubi usiąść pod kocem z kubkiem gorącej herbaty i trzymać w ręku książkę? Jest to chwila dla nas, bez telefonów, wiadomości, czegoś, co odrywa nas co chwilę. Ostatnio mam więcej czasu na czytaniejak większość z nas, jak się domyślam.
Dziś przygotowałam dla Was kilka książkowych propozycji, które w ostatnim czasie u mnie zagościły.
Potęga podświadomości to książka w formie poradnika. Polecam ją każdemu, bez względu na wiek i płeć. Każdy powinien ją mieć w domu, aby w dogodnym dla siebie czasie sięgnąć i jeszcze raz przestudiować. To nie jest powieść, którą przeczytamy od deski do deski, bo wymaga przemyśleń i trzeba ją na chwile zostawić, aby znowu po nią powrócić. Poradnik pokazujący praktyczne wskazówki, które pomogą osiągnąć wymarzone cele. :)
Jak przestać się martwić i zacząć żyć to była pierwsza książka, po którą sięgnęłam w tematyce samorozwoju. Autor zaleca przynajmniej dwukrotne przeczytanie książki i zaznaczanie fragmentów tekstu, które wydają się nam wartościowe. Treść jest bardzo inspirująca do poczynienia zmian w swoich nawykach, które niszczą nas od wewnątrz i nie pozwalają się rozwijać. Sądzę, że jest to pozycja dla każdego.
Płomienna Północ.Maroko to nic innego jak wędrówka po północnej Afryce opisana przez Antoniego Ossendowskiego i jego żonę. Opisywane miejsca to tereny zajęte przez francuskich kolonizatorów, miejsca tętniące życiem, zamieszkiwane przez różne warstwy społeczne. Opisuje bogaczy, którzy mieszkają w pałacach, ale również żebraków zamieszkujących jaskinie. Autor niejednokrotnie przytacza wiele legend, czy faktów historycznych, dzięki czemu łatwiej jest zrozumieć kulturę mieszkańców tego kraju. Jest to z pewnością pozycja, dla osób, które kochają podróże, ale uwielbiają również zagłębić się w historię dalekich miejsc.
Książka okazała się być zupełnie czymś innym niż oczekiwałam. Czy jest to książka, którą bym poleciła? Niekoniecznie. Niestety tytuł nie odzwierciedla treści książki, gdyż autor podróżował głownie w asyście pracowników parków, w którym odbywał staż. Sposób w jaki autor przedstawia rzeczywistość również jakoś nie przypadła mi do gustu. Mało było podróży po bezdrożach, poznawania dzikiej Alaski, nieoczekiwanych przygód. Coś o czym warto wspomnieć to to, że autor udowodnił, że wszystko jest możliwe, nawet staż naukowy na dzikiej Alasce. :)
Czytaliście którąś z tych książek? Jakie są Wasze wrażenia?
Do następnego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz